Krystian Pawelec

  Pamiętam dokładnie swój pierwszy dzień w szkole 
i chociaż minęło od tamtego czasu prawie 12 lat 
to doskonale pamiętam wszystkie chwile spędzone 
w tym miejscu. Czasami bywały gorsze dni, ale 
i tak te złe momenty zostały przyćmione przez szereg
pozytywnych wydarzeń.
Uczęszczałem do Technikum Ochrony Środowiska 
i do dziś niewiem dlaczego tam trafiłem, byłem kiepski
z wszystkich ścisłych przedmiotów, których był ogrom.
Poszedłem do tej szkoły ponieważ spodobała mi się nazwa,
a może tak miało być. Pomimo, że na nic nie przydała mi 
się wiedza związania z oczyszczaniem gazów odlotowych 
czy innych "odlotowych" przedmiotów nie żałuje ani 
jednego dnia spędzonego za murami tej szkoły.
Nigdzie nie spotkałem się z taka akceptacją wobec mojej
osoby jak w klasie, w której miałem przyjemność być. 
W szkole miałem ksywę GUMIŚ i myślę, że poczucie humoru
nie opuszczało mnie prawie nigdy.
  Nauczyciele uważali mnie może trochę za pajaca 
klasowego i nikt z nich nie przypuszczałby kim będę dziś,
a jestem tak jak oni NAUCZYCIELEM. 
Prowadzę także własny gabinet logopedyczny. Prywatnie 
jestem mężem i tatą 5 letniej córeczki i niebawem synka. 
Wszystkich, którzy mnie pamiętają serdecznie pozdrawiam,
Nauczycieli i Was kochani koledzy i koleżanki.
           
pozdrawiam
Krystian Pawelec (GUMIŚ)				

          

powrót