Krzysztof Jałosiński - Technikum Ceramiczne 1972 - 1977

1. W jakich latach był pan uczniem "Ceramika" ?

W latach 1972 - 77 w klasie "analiza chemiczna".

2. Co zdecydowało o wyborze właśnie tej szkoły?

Kalkulacja: nie przewidywałem że będę miał szansę na podjęcie studiów z uwagi na niezbyt duże możliwości finansowe moich rodziców i stąd też uznałem że znacznie korzystniej dla mojej przyszłości będzie zdobycie zawodu a ze wszystkich szkół w Żarach właśnie Technikum Ceramiczne z klasą chemiczną odpowiadało moim zamiłowaniom.

3. Które szkolne wspomnienia wywołują wzruszenie,które może irytację?

Wspomnieniem wywołującym wzruszenie była bez wątpienia świetna atmosfera w szkole jak i w klasie. Muszę podkreślić, że zarówno wcześniej jak i później w trakcie studiów czy w trakcie nauki w różnego rodzaju szkołach nie było tego co przeżyłem w Ceramiku. Otwartość, przyjaźnie, stosunek ambitnych nauczycieli do nas uczniów, czasami napięcia ale skutecznie usuwane, możliwość rozwoju czy to w nauce czy też w sporcie - to i może jeszcze kilka innych elementów nakładało się na to że tak miło wspominam tamte lata.

4. Jakie postacie zapisały się na zawsze w p. pamięci (nauczyciele, koledzy, koleżanki, zdarzenia ... )?
           

Tych postaci było wiele:

  • z nauczycieli bezspornie p. prof. Bogdan Łowigus który obok wpajania mi matematyki w której byłem niezły jak i też bardzo ją lubiłem wspierał tez sport w szkole a gra w piłkę ręczną była dla mnie zawsze dużą przyjemnością;
  • również panie profesor uczące chemię jej różne odmiany) tak mnie nią zafascynowały, że pozostało to do dziś: poprzez studia jak i również w pracy zawodowej;
  • prof. Czarny - świetny wychowawca który prowadził nasza klasę w taki sposób że wielu z nas odnalazło lub tez może znalazło swoja drogę na przyszłość;
  • z koleżanek i kolegów: większość pamiętam do dziś z imienia i nazwiska co już jest samo w sobie oznaką sympatii ale myślę że ta klasa była rzeczywiście "fajną" grupą osób

5. Które przejawy życia szkolnego (imprezy, obozy, lekcje) zasługują w ocenie p.na życzliwe wspomnienie?

W czasach mojej edukacji wiele się w szkole działo i ta mnogość tzw. oferty była imponująca. W każdym właściwie roku było coś w czym ja też brałem udział: olimpiady czy konkursy przedmiotowe co zaspokajało ambicje w nauce a współzawodnictwo zawsze jest motorem rozwoju, gra w reprezentacji szkoły w piłce ręcznej i pewne sukcesy w sporcie - zaangażowanie szkoły w tym obszarze. wakacyjne wyjazdy na obozy sportowe, harcerskie czy np. spływy kajakowe były ekscytujące. Właściwie można stwierdzić że w tej szkole nie można było się nudzić.

6. Czy nauka w "Ceramiku" miała jakiś wpływ na moje dalsze losy (studia, małżeństwo. kariera ... )?

Zdecydowanie tak jeśli chodzi o studia i karierę zawodową. Po zakończeniu nauki w "Ceramiku" podjąłem studia chemiczne na Politechnice Wrocławskiej a po nich związałem się z przemysłem chemicznym i aż do dzisiaj czyli już prawie 28 lat pracuję w tej branży.
Na moje życie rodzinne szkoła nie miała wpływu chociaż gdybym był bardziej śmiałym w relacjach z moją "szkolną miłością" to kto wie czy na to pytanie nie odpowiedziałbym twierdząco.
Bez wątpienia też moje zamiłowania sportowe również, dzięki uprawianiu sportu w Technikum, dalej były kultywowane. Grałem w piłkę ręczną jeszcze przez kilka lat po zakończeniu edukacji "ceramicznej".
7. Czy kontynuuje pan szkolne znajomości lub przyjaźnie?
Niestety, w każdy mój życiowy projekt bardzo mocno się angażuję i z tego powodu ciągle brak mi jest czasu na przeszłość chociaż przez pewien czas pewien kontakt istniał.

8. Czy uczestniczył p. w którymś z dotychczasowych Zjazdów Absolwentów lub spotkań klasowych?

W jednym. Było to 2D-lecie lub też 3D-lecie szkoły i świetnie się bawiłem ale w innych niestety z uwagi na chroniczny brak czasu nie wziąłem udziału.

9.   Gdyby można było cofnąć czas ... ?
Myślę że czas spędzony w szkole bardzo mile wspominam i generalnie nic bym nie zmieniał.
1 O. Co obiecuje sobie p. po obecnym spotkaniu z okazji 50-lecia szkoły? Generalnie spotkanie po latach zawsze umożliwia odnowienie starych znajomości i "wrócą wspomnienia".
Myślę, że w miarę wyczerpująco odpowiedziałem na pytania.

Serdecznie pozdrawiam.
Krzysztof Jałosiński
17.01.2010

powrót